Valdano ujawnia, której drużynie kibicują jego wnuki: „Próbowałem ich skorumpować”

Jorge Valdano jest jednym z najbardziej uznanych autorytetów, jeśli chodzi o dyskusję na temat piłki nożnej, szczególnie ze względu na styl, metafory i umiejętność łączenia sportu z literaturą. A kiedy przemawia, pozostawia po sobie wykraczające poza ramy pojęć lub zapadające w pamięć anegdoty.

Tym razem Valdano został zaproszony na imprezę Letras Móviles, która odbyła się w poniedziałek w Instytucie Cervantesa w Madrycie. Były piłkarz i trener rozmawiał z Luisem Garcíą Montero , poetą, eseistą i dyrektorem Instytutu, o sporcie i literaturze.

Wśród poruszanych tematów Valdano wspomniał także o współczesnej piłce nożnej i powstającej Superlidze. „Mam nadzieję, że kibic będzie ostatnim, który zostanie wyprzedany. Tak było już w Anglii, kiedy pojawił się pomysł Super League, to angielscy kibice to zatrzymali. Kibic nadal czuje, że jest właścicielem gry i ma coś do powiedzenia” – powiedział obecny komentator piłkarski.

Temat kręcił się wokół tożsamości zespołów i to było dla Valdano pretekstem do opowiedzenia anegdoty.

Przyznał, że jego wnuki nie są kibicami Realu Madryt: „Moje troje wnuków jest kibicami Athletic. Próbowałem ich skorumpować wszelkimi możliwymi sposobami koszulkami podpisanymi przez piłkarzy, ale oni mi je zwracają... Urodzili się w Bilbao, ich matka pochodzi z Bilbao i codziennie prowadzi kampanię w domu. Ja, który pojawiam się raz w tygodniu, nie mam wystarczająco dużo siły” – powiedział ku śmiechowi obecnych.

Valdano jest argentyńskim mówcą, byłym piłkarzem i trenerem piłki nożnej. Zdobył z reprezentacją Argentyny tytuł mistrza świata na Mistrzostwach Świata w 1986 roku w Meksyku. Grał jako napastnik, a jego pierwszym zespołem był Newell's Old Boys.

Jako trener całą swoją karierę spędził w Hiszpanii, gdzie zarządzał klubami: Club Deportivo Tenerife, Valencia CF, Real Madryt, Deportivo Alavés i Real Zaragoza. Obecnie pracuje jako komentator.